aaa4 |
Wysłany: Sob 8:46, 06 Maj 2017 Temat postu: |
|
-Pieknie to powiedziales, Sean - szepnela Janet. - Dziekuje.
Milczalem. Spojrzala na trumne.
-Media podaly, ze Zabojce z LA zabito przy probie aresztowania.
-Kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie.
-I ze Jason Morris utonal przypadkowo.
-Czytalem.
-I ze Hal Merriweather popelnil samobojstwo.
-Odpowiedni koniec dla podlego malego czlowieka. Janet spojrzala w niebo, a potem na mnie.
-Jak to zrobiles?
-Nie mam pojecia, o czym mowisz.
-Wiesz. Ja tez chce wiedziec.
-Powinnas uwierzyc w to, co podaja gazety. - Po chwili dodalem: - Qui facit per alium facit per se.
-Ten, ktory przez innego czyni, sam czyni - rzekla po chwili Janet.
-Tak sie to tlumaczy?
Janet sie usmiechnela.
-Lisa powiedziala mi kiedys, ze najbardziej lubi w tobie to, ze jestes lojalny.
Wzruszylem ramionami.
-A co ty lubisz we mnie najbardziej? |
|